Cześć nadal nie znam Twojego prawdziwego imienia.
Jak masz na imię?
Przykro mi, że nie mogłam odpowiedzieć od razu. Teraz mam wolny czas, usiadłam przy komputerze i otworzyłam pocztę. Myślę, że mogę pisać do Ciebie każdego dnia, czasami kilka listów.
Dziękuję za Twój list. Nie sądziłam, że wolisz komunikowac się przez e-mail. Teraz społeczeństwo koncentruje się na elektronicznych gadżetach. Przyspiesza to proces poznawania, ale jednocześnie pozbawia troche jakby duchowosci i mozliwosci do otwarcia się.
Moja kolezanka ma przyjaciela Polaka i on uprzejmie pomógł mi przetłumaczyć tekst listu, który wysłałam Ci na stronę.
Będziesz zaskoczony, ale moja prababka mieszkała w twoim mieście. Tak właśnie pisalam w moim pierwszym liście do Ciebie na stronie. Być może dlatego postanowiłam poszukać mężczyzny w Polsce.
Moja mama opowiadała mi dużo o mojej prababce. Mój pradziadek wyzwolił Polskę od faszystów. Potem zostali z babcią. To byla miłość z pierwszej linii frontu. Urodziła się tam moja matka, i w 1980 r. przeprowadziła się do Rosji. Po 10 latach zmarła moja prababka.
To bardzo interesująca historia. Miłość rodzi się nawet w trudnych okolicznościach.
Strona "Sympatia" jest przeznaczona tylko dla Polaków. Z tego powodu zostałam zmuszona do napisania w ankiecie, że jestem w Polsce. Jak tylko zarejestrowałam się na Sympatii, administracja strony natychmiast przesłała mi kilka kwestionariuszy potencjalnych partnerów do rozpatrzenia. Uważnie przyjrzałam się każdemu kwestionariuszowi i zatrzymałam swój wybór na twoim. W moim liście, który wysłałam do Ciebie na stronie, wyjaśniłam przez jakie parametry wybrałam partnera.
Wiele słyszałam o polskich mężczyznach. Myślę, że nie są tak infantylni, jak mężczyźni w naszym kraju. Rodzina jako ważny składnik każdego społeczeństwa w naszym kraju traci na wartości. Wiem, że w Europie jest inaczej. Co o tym sądzisz? Czy tak jest?
Widziałeś moje zdjęcia, teraz rozumiesz, dlaczego skontaktowałam się z Tobą na stronie randkowej, jak los przywiodł mnie do Ciebie Myślę, że masz już jakiś psychologiczny obraz mojej osobowości. Możesz przejść do szczegółów. Jak już wiesz, mam na imię Natalya. 12 maja miałem urodziny. Teraz mam 29 lat.
Mieszkam sama, ale niestety nie w moim własnym mieszkaniu. Przy standardowym mieszkaniu w naszym mieście mężczyzna w moim wieku rzadko ma własne mieszkanie.
Mój skromny, jednopokojowy apartament znajduje się na obrzeżach miasta Asbest. Mieszkam 10 minut od moich rodziców. Aby odwiedzać ich częściej. Chociaż czasami mam dość ich uwag.
Również 10 minut od mojego domu jest szpital dziecięcy, w którym pracuję jako księgowa.
W trakcie pisania tego listu miałam wielką ochotę powiedzieć ci więcej szczegółów na temat mojego życia, pokazać więcej zdjęć z mojego życia, powiedzieć o moich przyjaciołach, zainteresowaniach, preferencjach, ulubionych i niekochanych rzeczach. Ale nie wiem, czy to wszystko jest dla Ciebie interesujące. Może nawet nie odpowiesz na ten list. Dlatego będę kontynuowała, ale jeśli powiesz że jest to dla Ciebie ważne i interesujące.
W tym liście zamieszczę więcej zdjęć. Możesz mnie zobaczyć z drugiej strony. Każde zdjęcie jest indywidualnością o własnym charakterze i ekspresji niektórych emocji.
Na końcu listu mam kilka interesujących pytań. Jak długo jesteś zarejestrowany na Sympatii? Jaki jest cel? Co Cię tu sprowadza? Jakiego rodzaju związku szukasz? Dlaczego szukasz w Internecie? Mam jeszcze wiele pytań. Ale zostawię je na później.
Spędziłam dużo czasu na tym liście. Ale był to przyjemny czas.
Myślę, że to ekscytujące zajecie - pisanie listów, rozwija myślenie, sprawia, że mózg się porusza
Czekam na twoją odpowiedź. Nawet jeśli nie jesteś zainteresowany kontynuowaniem wymiany listów, napisz do mnie krótki list. To będzie sprawiedliwe.
Miłego dnia. Natalya
P.S. Usunęłam mój profil na Sympatia. Może już poznałam to, czego szukałam